Typerium.pun.pl

Manchester United @ Hull City

W niedzielę, trzy dni przed finałem Ligi Mistrzów, pewny mistrzostwa Anglii Manchester United zagra na wyjeździe z Hull. Jeśli gospodarze wygrają, oprócz WBA, do II ligi spadnie Middlesbrough (niezależnie od wyniku spotkania z West Ham). Trzecim spadkowiczem mogą być Newcastle i Sunderland.

Trener MU Alex Ferguson chce oszczędzić gwiazdy i wystawić jedenastkę, jakiej kibice Premier League nie widzieli. Jeszcze kilka dni temu dziennikarze „Daily Mail” spekulowali, że skład na Hull mogą wyglądać tak: Amos - Neville, Chester, Cathcart, Eckersley - Nani, Gibson, Fletcher, Tosic - Macheda, Welbeck. Dziś wydaje się, że od pierwszej minuty zagra Rio Ferdinand, nie wiadomo, czy szansę dostanie Tomasz Kuszczak.

W najlepsze trwa jednak debata, czy Ferguson powinien odpuszczać ostatni mecz ligowy. Arsenał dyskutujących jest dość mocny, w ruch poszły nawet argumenty o „moralnym obowiązku” trenera mistrzów Anglii. Z drugiej strony Tony Cascarino twierdzi, że jedenastka dzieciaków może się spisać w niedzielę lepiej, niż zespół gwiazd.

Fergusonowi podstawiono pod nos regulamin Premier League i paragraf E20

In every league match each participating club should field a full-strength team.

Zainteresowane kluby kilka dni temu zaprzeczyły jakoby miały procesować się z MU, a władze Premier League zapewniły, że klubowi nie grozi żadna kara za złamanie regulaminu.

Ale Ferguson traci panowanie nad sobą, kilka dni temu ofuknął dziennikarkę telewizji Sky, która spytała go o jedenastkę na spotkanie z Hull.

A wszystko na kilka dni przed końcem sezonu, w którym jego piłkarze musieli podołać nieludzkiej liczbie meczów. W Rzymie wyjdą na boisko 66. raz od sierpnia. Szkot przeprowadził ich przez przedsezonowe tournee w RPA, klubowe mistrzostwa świata w Japonii, Puchar Ligi i prawie cały Puchar Anglii. Wytrzymali napór Liverpoolu w lidze, niepokonani, drugi raz z rzędu dotarli do finału Ligi Mistrzów. Tego, że przyjdzie mu bronić gwiazdy przed meczem o nic z Hull przewidzieć nie mógł.
michalszadkowski.blox.pl

gospodarze 1X peffka ?

Liverpool - Tottenham (niedziela 17:00)

W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu tej kolejki Liverpool podejmie na własnym stadionie jedenastkę Tottenhamu. Już prawie na pewno wiadomo, że drużyna The Reds zajmie na koniec sezonu 2 pozycję. Nad 3 Chelsea mają oni bowiem 3 punkty przewagi i lepszy bilans bramkowy. Tottenham natomiast walczy nadal o możliwośc gry w Pucharze UEFA w następnym sezonie. Jednak aby tak się stało Fulham musiałby przegrać z Evertonem, a same Koguty musiałyby pokonać Liverpool. A jak pamiętamy w tym sezonie udało im się to już nie raz. Liverpool uległ Tottenhamowi w tym sezonie już dwukrotnie. Raz w lidze, kiedy to było 2:1 oraz raz w pucharach, gdzie Koguty wygrały aż 4:2. Jak będzie w tym spotkaniu przekonamy się w niedziele. Pewne jest jedno żadna z drużyn nie odpuści tego spotkania, większą ochotę na zwycięstwo powinni mieć goście. Ale wygrana w ich wykonaniu jest mało prawdopodobna, ponieważ jedenastka The Reds nie przegrała jeszcze żadnego spotkania w lidze w tym sezonie na własnym stadionie.


Fulham - Everton (niedziela 17:00)

Bardzo ciekawie zapowiada się również spotkanie na Craven Cottage, gdzie miejscowy Fulham zagra z Evertonem. Obie drużyny nadal walczą o najlepsze pozycje: gospodarze o 7 lokatę, która daje możliwości gry w Pucharze  UEFA, a goście o piątą pozycję na koniec sezonu. Drużynie The Cottagers wystarczy remis, gdzyż Tottenham traci do nich 2 punkty i ma słabszy bilans bramkowy. Everton w walce z Aston Villą o piątą pozycję też narazie jest lepszy, The Cottagers mają nad The Villans 1 punkt przewagi, jednak żeby napewno być pewnym tej piątej pozycji goście musieliby pokonać niedzielnych rywali. Warto wspomnieć o tym, że The Toffees grając na wyjeździe są równie groźni jak przed własną publicznością. Kibice gości mają nadzieję, że podobnie jak w pierwszym spotkaniu gdzie było 1:0 dla Evertonu, tak i w niedzielę ich drużyna odniesie zwycięstwo.

West Ham - Middlesborough (niedziela 17:00)

Na Upton Park jedenatska Młotów podejmie walczącą o utrzymanie drużynę Boro. Sytuacja gości jest najgorsza spośród wszytskich zespołów walczących o grę w przyszłym sezonie w Premier League. Boro bowiem zajmuje obecnie przedostatnią pozycję i aby wydostać się ze strefy spadkowje musiałoby pokonać w tym spotkaniu West Ham oraz liczyc na porażki zarówno w szerwgach Hull City jak i Newcastle. Dla gości ważny może być fakt, że Młoty w tym sezonie nic specjalnego już w lidze nie ugrają i możliwe jest, że poprostu nie będą wystarczająco zmotywowani  aby pokonać Boro. Gościom o zwycięstwo będzie jednak bardzo ciężko. Nie wygrali oni już bowiem spotkania od 5 kolejek, w których zdobyli tylko 2 oczka. A ostatnią drużyną jaką pokonała jedenastka Boro jest ich bezpośredni rywal utrzymanie czyli Hull City. W pierwszym spotkaniu między tymi drużynami padł remis 1:1, jednak taki wynik w żaden sposób nie zadowala gości, jak już wcześniej wspomniałem potrzebne jest im bowiem zwycięstwo.


Sunderland - Chelsea (niedziela 17:00)

O utrzymanie do końca nie może być jeszcze pewna jedenastka Czarnyhc Kotów. Zajmują oni bowiem 16 pozycję i nad znajdującym się w strefie spadkowej Newcasle mają zaledwie 2 punkty przewagi. Wystarczy więc, że Sroki i Tygrysy wygrają swoje spotkania, a Sunderland przegra swój mecz. To, że Czerane Koty przegrają w tej kolejce jest bardzo prawdopodobne. Zagrają oni bowiem z Chelsea, która naewt jeżeli wyszła by na to spotkanie w nienajmocniejszym składzie to i tak miałaby większe szanse na zwycięstwo. Czarne Koty bowiem w tym sezone spisują się słabo. Do tej pory wygrali oni zaledwie 9 spotkań. A w ostatnich 12 spotkaniach odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. A drużyną którą ostatni pokonali jest jedenastka Hull City. W pierwszym spotkanie The Blues wysoko pokoanli Sunderland bo aż 5:0.

Manchester City - Bolton (niedziela 17:00)

The Citizens, którzy niedawno walczyli jeszcze o Puchar UEFA teraz muszą bronić 10 pozycję przed beniaminkiem ze Stoke. W tym celu najlepiej byłby pokonać jedenastkę Boltonu, żeby bez czekania na rezultat przeciwnika zapewnić sobie 10 pozycję na koniec sezonu. Gospodarze przegrali dwa poprzednie spotkania odpowiednio z Manchetserem Unitd oraz Tottenhamem, dlatego teraz The Citizens będą chcieli pokonać Bolton i odnieść 13 zwycięstwo przed włąsną publicznością w lidze. Zadanie to nie jest zbyt trudne, gdzyż Kłusaki w ostatnim czasie nie grają zbyt dobrze. Nie wygrali oni już spotkania od 6 kolejek, podczas którrych zanotowali 4 remisy i 2 porażki. Gdyby jednak udało im się pokonać Manchetser City, to mogliby wyprzedzić Wigan i ukończyć rozgrywaki na 12 pozycji. W pierwszym spotkaniu na City of Manchester Stadium Teh Citizens wygrali 3:0.


Wigan - Portsmouth (niedziela 17:00)

Dwie drużyny zajmujące miejsca w drugiej części tabeli spotkają się na JJB Stadium aby powalczyć o jak najlepszą pozycję na koniec sezonu. Wigan w tabeli ma szanse wyprzedzić Stoke, a Portsmouth z kompletem punktów jest w stanie przeskoczyć kilku rywali w tym także Wigan. Jednak kto wygra w tym spotkaniu to naprawde nie wiadomo. Wigan bowiem już dawno odpuścił ligę i spisuje się w nie bardzo słabo, a w ostatnich 7 spotkaniach zdobyli zaledwie jedno oczko remisując bezbramkowo z Newcastle. Portsmouth także nie gra za dobrze, ale przynajmniej walczy do końca sezonu. W zeszłej kolejce wygrali oni z Sunderlandem przez co już na pewno zapewnili sobie utrzymanie. Dla porównania oni w ostatnich 7 spotkaniach zdobyli 8 punktów. W pierwszym meczu Wigan wygrało 2:1.

SPOTKANIE: Sunderland AFC - Chelsea FC
TYP: 2
KURS: 1,80
BUK: bet-at-home.com

ANALIZA:
Dzisiaj o 17.00 16. w tabeli Sunderland na swoim stadionie podejmie 3. Chelsea. Sunderland ma tylko 2 pkt przewagi nad strefą spadkową, więc nie może czuć się bezpiecznie. Na swoim stadionie Sunderland wygrał sześciokrotnie, trzy razy zremisował, a dziewięciokrotnie przegrał. Chelsea natomiast ostatni raz wystąpi pod wodzą Guusa Hiddinka. Zespół z Londynu wyjeździe wygrał trzynaście razy, dwukrotnie remisował oraz trzykrotnie przegrał. The Blues stracili ledwie 10 goli, a więc najmniej w całej Premier League. Mają jeszcze szansę zajęcia drugiego miejsca, więc na pewno nie odpuszczą tego meczu. W tym sezonie doszło już do jednego meczu między tymi drużynami. Chelsea na Stamford Bridge wygrała 5:0, a hattrickiem popisał się Nicolas Anelka, a po jednej bramce strzelili: Alex oraz Frank Lampard. W Sunderlandzie niepewny występu jest Steed Malbranque. Nyron Nosworthy oraz Craig Gordon nie zagrają w tym spotkaniu. W ekipie Chelsea na dzisiejszy pojedynek wracają Michael Ballack, Ricardo Carvalho i Deco.

Spotkanie: Aston Villa - Newcastle
Typ: Drużyna 2 wygra do zera
Kurs: 5,00
Bukmacher: Bwin

Mecz o wszystko dla zespołu Newcastle i tak naprawdę mecz o nic lub co najwyżej o prestiż dla Aston Villi. Gospodarze mieli w tym roku zagrozić i z wielkim hukiem wejść do wielkiej czwórki ligi. W pewnym momencie ich słowa wydawały się bardzo prawdopodobne, ale w końcu skończyło się tak jak zawsze średnio zaprezentowali się w Anglii, średnio w Europie. Przed ostatnim meczem w sezonie mają zapewniony start w Lidze Europejskiej. W dzisiejszym meczu nie wystąpi Luke Young. Goście w tym sezonie rozczarowują i są bliscy spadku do niższej ligi. Aby tak się nie stało muszą dziś pokonać Villans na ich stadionie i liczyć na straty punktów Hull (mecz u siebie z Man Utd) lub Sunderlandu (u siebie z Chelsea). Patrząc najłatwiejsze zadanie powinni mieć właśnie zawodnicy Srok. Chociaż manager Villans szykuje atak na piątą pozycję to sądzę, że to mniej ważne niż walka o utrzymanie. Natomiast Alan Shearer ma duże kłopoty ze zestawieniem formacji defensywnej. Zabraknie z powodu kontuzji Habib Beye i z powodu kartek Sebastiena Bassonga. Pewny swojego występu nie jest Michael Owen, lecz sądzę, że ranga spotkania spowoduje, że tego doświadczonego napastnika zobaczymy na murawie. Co do rywali to Hull mierzące się z mistrzowskim Manchesterem może powalczyć, ale uważam, że nawet rezerwowy skład United powinien wywieść co najmniej remis. W najgorszej z całej trójki sytuacji jest Sunderland, gdyż Chelsea walczy nadal o 3 miejsce w lidze, a widząc, że ich rywal o to miejsce Liverpool ma ciężki mecz z Tottenhamem ciągle walczącym o Ligę Europejską będą chcieli za wszelką cenę wygrać i to jak największą różnicą bramek. W wypadku porażki Sunderlandu ekipie Srok wystarczy skromne zwycięstwo. Ogólnie priorytetem dla nich w dzisiejszym meczu powinna być wygrana i dopiero w tym momencie spojrzenie czy Hull bądź Sunderland stracili punkty. Mam nadzieje, że ta zasłużona ekipa zostanie w Premiership. Co do samego typu jest on podyktowany tym, że nie wierze, żeby Newcastle wygrało jeżeli bramkę strzeli Villans. Dla mnie jest to mecz na 0-1 i "obronę Częstochowy" przez Sroki.

Spotkanie: Hull City - Manchester United
Typ: Hull (Handicap 0:1)
Kurs z Bwin: 7,25

Analiza: Mecz rozpocznie się o 17.00. Hull podejmuje dziś mistrza Anglii ManU. Czerwone diabły w tym meczu grają rezerwami. Największe gwiazdy odpoczywają przed chyba najważniejszym dla nich meczem w środę, finałem LM. Dla Hull ten mecz nie jest o nic. Jeżeli chcą zostać w Premier League nie patrząc na wynik Newcastle to muszą ten mecz po prostu wygrać. 3 tygodnie temu wydawałoby się to mało prawdopodobne, ale skoro ManU grają drugim garniturem to szansę Hull ma ogromne. Co prawdą ManU ma bardzo zdolną młodzież i rezerwowych, pewnie i tak lepszych od piłkarzy Hull, jednak oni nie będą grali z musem zwycięstwa, a raczej dla zdobycia doświadczenia. Hull musi to wykorzystać. Powinni dążyć do wygranej 2 bramkami, bo inaczej mogą np. w końcówce dostać bramkę na remis, która może oznaczać spadek. Kurs na takie zdarzenie wysoki, 7.25, a jest bardzo realny. Stawiam na wygraną Hull z handim.

aa Taka mala ciekawostka. Liverpool jest pierwsza druzyna w historii Premiership, ktora w sezonie przegrala tylko dwa spotkania i nie zostala mistrzem.